Wymiana żarówki w aucie – wydawałoby się – prosta sprawa. Niemal każdy z kierowców wozi w bagażniku komplet zapasowych żarówek. Jednak, gdy dojdzie do przepalenia którejś stajemy bezradnie nie wiedząc jak się zabrać do wymiany. Jeśli właśnie zdałeś sobie sprawę, że ten problem dotyczy też Ciebie, przeczytaj poniższy tekst – może zachęci Cię do samodzielnej wymiany.
Contents
Lokalizacja
W większości współczesnych aut, aby dostać się do komory, w której jest zamontowana żarówka, trzeba otworzyć maskę pojazdu. Niektóre pojazdy wymuszają na nas demontaż filtra powietrza, a czasem także wyjęcie akumulatora. Ale na rynku są także auta, w których producent przewidział to, że żarówki od czasu do czasu trzeba zmieniać i zaplanował dostęp do oświetlenia poprzez klapkę w błotniku koła przedniego.
Tak maja na przykład modele Renault Megane II czy Rover 75. Żarówki tylne wymagają dostania się do nich przez bagażnik i demontażu tapicerki w okolicy lamp tylnych.
Pierwsze działania
Po ustaleniu w jaki sposób dostaniemy się do żarówki i odpięciu osłony przeciwkurzowej, pierwszym krokiem jest odcięcie zasilania. Zwykle jest to wtyczka podłączona do obudowy żarówki, którą delikatnie ruszając na boki, odłączamy. Dalsze kroki nieco różnią się w zależności od tego, którą dokładnie z żarówek zamierzamy wymienić. Żarówkę odpowiedzialną za światło mijania odblokowujemy przez uwolnienie metalowej zawleczki bądź wyjęcie ze specjalnego zatrzasku.
Żarówki świateł pozycyjnych zwykle są mocowane za pomocą wtyczek obrotowych i należy je zwyczajnie wykręcić. Obudowę zaślepiającą mają natomiast zazwyczaj żarówki tylne. Tu również zacząć należy od wypięcia wtyczki zasilającej.
Wymiana
Po lokalizacji i zapoznaniu się ze sposobem zamontowania konkretnej żarówki przystępujemy do jej wymiany. Wiec w zależności od sposobu mocowania, uwalniamy metalową zawleczkę, wyciągamy z zatrzasku lub odkręcamy przepaloną żarówkę i wstawiamy nową wykonując określone czynności w odwrotnej kolejności. Ważnym jednak jest, aby nie stosować siły w przypadku, gdy zawleczka nie chce „puścić”.
Jeśli tak się dzieje, znaczy to, że źle się do uwalniania zawleczki zabieramy. Demontując starą żarówkę, dobrze jest też zwrócić uwagę w jakiej jest ona pozycji, aby ta wymieniona znalazła się dokładnie w takiej samej. Zazwyczaj sposób mocowania, niezależnie czy to są zatrzaski, blaszane ząbki czy jeszcze inne mocowanie sprawia, że jeśli nie nastąpi jego uszkodzenie (na przykład przez wymianę z użyciem siły), żarówka powinna sama „wskoczyć” i ułożyć się w prawidłowej pozycji.
Na koniec sprawdzamy, czy wstawiona żarówka przylega równo do gniazda, podłączamy wtyczkę zasilania i zakładamy osłonę przeciwkurzową. W przypadku lamp tylnych, gdzie wszystkie lampy znajdują się w jednej obudowie, wymiana jest o tyle prostsza, że po dostaniu się do jej wnętrza mamy łatwiejszy dostęp do każdej z żarówek.
Środki ostrożności
Żarówki halogenowe to produkty delikatne. Mimo to zyskały dużą popularność, bo świecą wydajniej i dłużej od modeli żarnikowych. Najczęściej kupowanym modelem jest żarówka H7 o znamionowej mocy 55W. Jest ona dopuszczona do sprzedaży na terenie Unii Europejskiej i charakteryzuje ją wydajność świetlna 1500 lumenów i żywotność do 550 godzin. Jednak jak zostało wspomniane, to produkty delikatne, bańki żarówki pod żadnym pozorem nie wolno dotykać palcami, a gdy już się to zdarzy, przed montażem trzeba ja przemyć spirytusem bądź odtłuszczaczem. Pozostawienie śladów palców na żarówce spowoduje, że się ona szybko przepali, a w skrajnych wypadkach może nawet wybuchnąć.
Dobrze jest też używać stale tej samej marki i modelu żarówki. Taki zabieg spowoduje, że nie będzie konieczne po wymianie ponownie ustawiać świateł i ich snop padał tak, aby drogę oświetlał, ale nie oślepiał jadących z naprzeciwka. Ryzykowne jest też kupowanie żarówek niemarkowych od niesprawdzonych dostawców, a także o większej niż dozwolona mocy. Żarówki nieznanego producenta zwykle nie gwarantują trwałości, a także są pozbawione lub mają niedostateczne filtry UV, na które halogeny są bardzo wrażliwe. W przypadku używania żarówki większej, niż dozwolona, mocy narażamy się na mandat.
Jakie czynniki wpływają na zużycie żarówki?
Nie ma żarówek, które świeciłyby wiecznie, jednak mamy realny wpływ na ich żywotność, wiedząc jakie czynniki wpływają na ich szybsze zużycie. Z pewnością nic nie poradzimy na zużycie eksploatacyjne, które po wysłużeniu 550 godzin dobrej markowej żarówki bez wątpienia ma prawo wystąpić. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że na żywotność wpływa wiele czynników. Produkty niskiej jakości, albo te już mocno wyeksploatowane mają wyższą temperaturę pracy, która nie jest prawidłowo odprowadzana i wpływa niszcząco na żarówkę. Elementem wpływającym na żywotność jest też szok termiczny, czyli nagła zmiana temperatury.
Występuje ona przy kontakcie z wodą (obudowy reflektorów nie są szczelne). Nagła zmiana napięcia, która zdarza się podczas uruchamiania silnika, bądź włączenia kolejnego odbiornika jest również dla żarówki niszcząca.
Dodaj komentarz
0 KOMENTARZ